poniedziałek, 27 listopada 2017


ZAKOPANE (Listopad 2017)




Czas na najpiękniejsze polskie góry - Tatry. Zakopane jest największym ośrodkiem miejskim w bezpośrednim sąsiedztwie Tatr, ważnego ośrodka sportów zimowych, który od dawna nazywany jest nieformalną zimową stolicą Polski. Od Krakowa jest około 100 km. Możesz przyjechać autobusem, pociągiem lub samochodem. Kiedy najlepiej odwiedzić Zakopane? Sezon jest cały rok. Latem można wędrować po górach i podziwiać widoki. W zimie można również spróbować sportów zimowych ... na nartach, sankach, zimowym snowboardzie, łyżwach i tak dalej. To zależy od Ciebie! 😀
jeden z wrocławskich KRASNALI


Pojechaliśmy do Zakopanego na weekend. Z Gniezna to jest jakieś 550kilometrów. Przeanalizowaliśmy wiele opcji dojazdu i najlepszą kosztowo i czasowo okazała się "Pociąg + PolskiBus" (POZ-WRO pociągiem + WRO-ZAK  "PolskiBus"). Zaczęliśmy w czwartek wieczorem, więc wcześnie rano (4:30) w piątek dotarliśmy do Zakopanego. Teoretycznie planowo powinniśmy być w Zakopanem około godziny 6.00 ale nasz szalony kierowca jechał troszkę szybciej i nadrobiliśmy na trasie😃. Wcześniejszy przyjazd był nieco kłopotliwy, ponieważ wszystkie restauracje i puby były zamknięte. Na szczęście jedna z Nas Paula dotarła do Zakopanego dzień wcześniej. Dzięki Niej w sumie nie byłyśmy zmuszone koczować na mieście przy wschodzie słońca. Poszłyśmy pieszo do jej hotelu (3, 5 km !). Troszkę daleko ale każda aktywność fizyczna nawet ta nad ranem jest dobra (tak sobie to tłumaczyłyśmy ale szczerze mówiąc nie chciałyśmy tracić kaski na taxówke, a droga pieszo była w pewnym sensie wyzwaniem). Po jakiejś godzinie drogi w końcu dotarłyśmy do Pauli i stwierdziłyśmy ze pora wypić szampana aby uczcić nasz przyjazd tutaj !
🍷. 




Doba hotelowa rozpoczynała się teoretycznie od godziny 14:00, ale na szczęście apartament na noc wcześniej był pusty i mogłyśmy się zameldować już o godzinie 7:00 rano.  Całe szczęście bo zwiedzanie z obciążeniem na plecach byłoby nieco kłopotliwe! Poza tym plecaki po nieprzespanej nocy wydawały się być trzy razy cięższe. Zakwaterowanie znalazłyśmy w świetnej cenie i lokalizacji tuż obok słynnych Krupówek z  pięknym widokiem na góry.[Zakopiańskie Tarasy ul. Kościelska 34]
"Zakopiańskie Tarasy"
widok z apartamentu


Po zameldowaniu się w apartamencie zrobiliśmy krótką drzemkę, a później bezpośrednio na "Termy Chochołowskie". Jest jeden z najlepszych aquaparków na terenie Zakopanego (ok. 15 km od Zakopanego - bilet normalny na autobus kosztuje około 4,5zł). Jeśli kupisz bilet na aquapark przez stronę internetową (np. przez www.groupon.pl) zapłacisz 47zł za cały dzień z sauną. To dobra cena! Aquapark oferuje wiele basenów na zewnątrz i wewnątrz, jacuzzi, wiele saun, baseny solankowe, zjeżdżalnie, restauracje i wiele innych atrakcji. Według mojej opinii wygrał odkryty basen z ciepłą wodą. Relax w gorącej wodzie z widokiem na góry! NIESAMOWITY!

Każdy, kto przyjedzie do Zakopanego, powinien spróbować typowych południowopolskich czy nawet typowo "góralskich" potraw . Są to m.in.:


1- OSCYPEK: gotowany ser wędzony przygotowany z solonego mleka owczego. Jest charakterystyczny dla polskich gór, w szczególności Podhala. Produkowane są zwykle w postaci małych, wrzecionowatych bloków z typowym regionem do dekoracji krawędzi.





2- KWAŚNICA- tradycyjne danie polskiej kuchni góralskiej. Jest to zupa z kiszonej kapusty i mięsa. Najczęściej spożywana z ziemniakami lub chlebem







3.ŻUREK- to jedna z najstarszych polskich zup. Oparty jest na zakwasie z mąki żytniej. Można go podawać z gotowanymi lub smażonymi ziemniakami na bekonie lub po prostu z kiełbasą i gotowanymi jajkami. (wywodzi się bardziej z Śląska,  nie z Zakopanego)








4. MOSKOLE- pieczone placki na talerzu, kuchnia regionalna Podhala. Głównymi składnikami do produkcji moskoli są: gotowane i puree ziemniaczane, mąka i woda, sól kuchenna, czasem jajka.








5. BRYNDZA- miękki ser wytwarzany z owczego mleka
 



6. HAŁUSKI- makaron z ziemniaków, należy do regionalnej kuchni Podhala. Robiony jest z tartych ziemniaków, mąki i soli.


7. PLACEK ZBÓJNICKI  - rodzaj ciasta ziemniaczanego. Ciasto pochodzi z Podhala, Polski lub Słowacji. Wykonany jest z ziemniaków, mąki, cebuli, bekonu, smalcu, czosnku, przypraw i jajek. Jest często podawany z gulaszem lub kwaśną śmietaną.
  
popularne grzane wino

Niektóre polskie słowa brzmią trochę inaczej w górach! Spójrz na to menu! 😃
 
 ... "Krupówki"....    ➤
  "Krupówki" to reprezentacyjna ulica(promenada) w Zakopanem zlokalizowana w centrum miasta. Zaczyna się na skrzyżowaniu z ulicą Nowotorską i biegnie dalej około jednego kilometra na południe. Znajduje się tam wiele małych sklepów z pamiątkami, stoisk z tradycyjnymi ubraniami, pubów i restauracji z typowymi potrawami regionalnymi(🙈 niestety widziałem tam również McDonald's pomiędzy pięknymi drewnianymi restauracjami. HAHA Może hamburgery smakują lepiej w Zakopanem niż w innych miastach😂😂  kto wie! 😂).


W sobotę rano obudziliśmy się i pojechaliśmy bezpośrednio do miejsca, gdzie zaczyna się kolejka linowa na "Kasprowy Wierch". Kasprowy Wierch jest szczytem w Tatrach Zachodnich o wysokości 1987 m. i znajduje się na głównym grzbiecie Tatr, na granicy polsko-słowackiej. Za bilet w obie strony specjalnym wagonem linowym zapłaciliśmy 100zł. Kupiliśmy bilety  dzień wcześniej w specjalnym automacie biletowym. Myślę, że w sezonie może być trochę drożej więc zawsze lepiej kupić bilet przez Internet. Dzięki temu możemy tez uniknąć czekania w kolejce. Słyszałem, że w środku sezonu ludzie  czekają nawet kilka godzin !!! Podczas jazdy kolejką linową można oglądać wspaniałe widoki. Po dojechaniu na szczyt pasażerowie mają czas wolny około 1,5godziny , a następnie  wsiadają w wagon ku dołowi (oczywiście, jeśli ktoś ma bilet powrotny😄). Na szczycie było -7͒C, troszkę zimno w porównaniu do dodatniej temperatury w mieście. Słyszałem, że na szczycie przez cały rok jest śnieg, więc może być to fajna alternatywa podczas pobytu latem. Przed wyborem dnia, w którym to pojedziemy na Kasprowy Wierch lepiej sprawdzić prognoze pogody, aby uniknąć mgły, która ograniczy widoczność. Pamiętam podczas gdy pytaliśmy o drogę do kolejki linowej wszyscy mówili, że powinniśmy wybrać inny dzień, ponieważ było zbyt mgliste! Nie mieliśmy niestety opcji zmiany dnia ale finalnie gdy dotarliśmy na szczyt, niebo było czyste. Mogliśmy podziwiać wspaniałe widoki gór!









Po powrocie do centrum Zakopanego poszliśmy zjeść lokalny obiad i wypić grzane wino w stylowym drewnianym pubie z muzyką "góralską". Zakochałem się w tych drewnianych budynkach!

W restauracji spędziliśmy kilka godzin, a następnie po powrocie do hotelu chwila relaxu "ładowanie baterii" przed wieczornym wyjściem
Nasz hotel oferował jacuzzi i saunę dla gości.



Celem wieczoru było znalezienie tradycyjnego "góralskiego" pubu z lokalną muzyką. Jednym z najlepszych miejsc (zgodnie z poleceniem lokalnych) jest "restauracja WATRA". Jest to drewniana duża restauracja na Krupówkach. Impreza wyglądała jak wielkie wesele z orkiestrą i typową lokalną muzyką. Szczególnie zapamiętałam jedną piosenkę Sławomira "Miłość w Zakopanem". Co prawda nie była typowo góralska ale w tekście było Zakopane. Słyszeliśmy tę piosenkę wiele razy. Szczerze mówiąc nie przepadam za  muzyka discopolo, ale ta wciąż przypomina mi tamten wyjazd. Wszyscy tańczyli jak jedna wielka rodzina! Polecam jeśli ktoś z Was będzie tam w przyszłości! Myślę, że zawsze lepiej wybrać nietypowy rodzaj klubu, taki do którego nie możemy pójść w Naszym mieście. Zawsze jakieś kolejne nowe doświadczenie!
W niedzielę rano poszliśmy do Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Zakopanem na słynnych Krzeptówkach. To najbardziej znany kościół w okolicy. Kościół ten odwiedził papież Jan Paweł II w 1997r. Kolejnym punktem była GUBAŁÓWKA. Jest to podłużna wysokość, z której widać panoramę gór (1126 m n.p.m.). Możemy się tam dostać specjalnym tramwajem. Bilet w obie strony płaciliśmy 23zł. Tutaj cena również może pójść nieco w górę w sezonie turystycznym. Na szczycie Gubałówki widzieliśmy wspaniały widok na góry i miasto. Co więcej poza podziwianiem widoku możemy zjeść tam pyszne dania w jednej z drewnianych restauracji. Oczywiście wybraliśmy tradycyjne dania "góralskie"! Po kilku godzinach wróciliśmy. Kupiliśmy pamiątki i pojechaliśmy bezpośrednio na dworzec autobusowy.






O godzinie 17:00 odjeżdżał Nasz autobus do Wrocławia, a następnie stamtąd pociąg bezpośrednio do Gniezna. To była szalona droga, ale warto było zobaczyć to piękne miejsce. 
Szczerze mówiąc byłam po raz trzeci w górach i po raz pierwszy w Zakopanem! Zakochałem się w tym miejscu i jestem pewien, że wrócę tam, aby pieszo dojść do niektórych miejsc ... może wiosną lub latem! 😍
DO ZOBACZENIA ZAKOPANE ! ! !




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz